• Parę słów wstępu
• Informacje nurkowe ogólne

GOZO
   • Blue Hole
   • Inland Sea
   • Xlendi Bay
   • Double Arch
   • Cathedral Cave
   • Billinghurst Cave
   • Mgarr Ix-Xini
   • Karwela, Cominoland, Xlendi

COMINO
   • Santa Maria Caves

MALTA
   • HMS Maori
   • Um el Faroud
   • P29
   • Tugboat Rozi
   • Lighter X127
   • Zonqor Point - 2 Tugi
   • Farma Tuńczyków


• Księga Gości i komentarze
• Strona Główna

(c) xaltuton 2015
Malta

Um el Faroud





1. Parking.
2. Wejście do wody
3. Wrak Um el Faroud
4. Parking z widokiem na Blue Grotto.
    Niebieskim kolorem naniosłem odnotowane głębokości.



      Um el Faroud, największy wrak na Malcie i chyba jedna z największych podwodnych atrakcji wyspy. Um el Faroud to tankowiec o 115 metrach długości, 10k ton wyporności. Na dnie spoczywa od 1998 roku, kiedy to został zatopiony po tym, jak na pokładzie wybuchł pożar, w którym życie straciło 9 osób (na wraku umieszczono tablicę upamiętniającą imiona i nazwiska ofiar). Wrak jest przełamany w poprzek na pół, w kierunku skąd przypłyniemy leży skierowany rufą.

Rufa widoczna z poziomu dna.

      Miejscówka jest niezwykle popularna z racji tego, ze przyjeżdzają tutaj także zwykłe turystyczne wycieczki do pobliskiej Blue Grotto, więc w ciągu dnia mogą być tłumy. O 10 rano w sezonie może już być też problem z zaparkowaniem, więc sugeruję przyjazd nieco wcześniej - około 9 rano mogliśmy jeszcze podjechać samochodem blisko nabrzeża, ale z każdą minutą przyjeżdzające samochody zapełniały pozostałe wolne miejsca parkingowe (poranny dojazd z Bugibby przez całą wyspę zajmował nam około godziny). Dla nurków najlepsze są wzdłuż pochylonej drogi, na wprost drabinek do wody.


Przełamanie statku.

      Wejście do wody jest z wygodnych drabinek lub po prostu można skoczyć z nabrzeża, bo w tym miejscu jest parę metrów głębokości. Nurka zaczynamy w małej zatoczce, skąd startują też motorowe łódki dowożące turystów do wspomnianej groty, więc radzę uważać, bo ruch w tym miejscu potrafi być naprawdę spory, zwłaszcza jak zjadą się autobusy z żądnymi obejrzenia groty turystami.



      Do przepłynięcia w jedną stronę jest około 200 metrów (kurs z zatoki to 240 stopni). Jak ktoś chce dopłynąć jeszcze do dziobu, to ma kolejne 100 metrów, więc w sumie cała wycieczka wychodzi wtedy grubo ponad pół kilometra czystego machania żabką.


Nasze CN ostrzegało nas przed pojawiającymi się tam czasami prądami, przy dużym pechu może nas ściągnąć - w zależnosci od kierunku prądu - albo do Sycyli albo w stronę Libanu :-) Na Um el Faroudzie zrobiliśmy w sumie 3 nurkowania i osobiście prądow żadnych nie poczuliśmy, nawet w miejscu przełamania statku, gdzie ponoć występują najczęściej. Chociaż morze dość sporo falowało, to pod wodą było nadzwyczaj spokojnie. Wszyscy nurkowie, jakich spotkaliśmy na miejscu, zanurzali się pod wodę u wyjścia z zatoczki, nikt nie próbował płynąć do wraku powierzchnią.

Nad dziobem.

Kompas, jak zwykle zresztą na Malcie, będzie nieodzowny, bo będziemy płynąć w toni na dość długim dystansie. Jeśli po drodze na dnie zobaczymy ustawioną na dnie statuę nurka będzie to oznaczać, że płyniemy dobrym kursem i za chwilę w toni wyłoni się już sam wrak... Um el Faroud leży na 32-35 metrach głębokości, pokład znajduje się na 25-28 metrach. Minimalna odnotowana temperatura podczas nurkowań to 24 stopnie C.


Śródokręcie na poziomie pokładu.

      Um el Faroud to świetna miejscówka, można tam nurkować wielokrotnie, warto też chociaż z raz wziąć przewodnika i wpłynąć głębiej do środka, ale i bez niego jest tam mnóstwo do zobaczenia. Na naszym trzecim tam nurku popłynęliśmy też na dziób statku - płynąc i płynąc nad kadłubem można sobie uzmysłowić jak duży jest ten statek... Osobiście bardzo intrygowało mnie też miejsce przełamania wraku, myślę, że warto pokusić się dłuższą penetrację w tym miejscu... Ogólnie Um el Faroud, jak dla mnie, to zdecydowany nr 1 na Malcie, błędem byłoby po prostu być w tym kraju i tam nie zanurkować.


Widok od strony dziobu.

      Na wrak, z racji jego wielkości, zdecydowanie przyda się EAN32.

Wróć Dalej